W tym roku przypada 20. rocznica przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Z tej okazji Laboratorium Badań Medioznawczych Uniwersytetu Warszawskiego postanowiło przeprowadzić badania sondażowe CATI (badania telefoniczne wspomagane komputerowo) na temat UE w polskich mediach w opinii Polaków*. Sondaż przeprowadzono w dniach 3 – 6 czerwca 2024 r. przy udziale 1219 respondentów.
Zespół Laboratorium Badań Medioznawczych Uniwersytetu Warszawskiego zapytał Polaków o to, co w ich ocenie media, z których korzystają na co dzień, sądzą na temat włączenia Ukrainy do UE oraz które kraje, według tych samych mediów, są sojusznikami Polski w ramach Unii Europejskiej. Dopytali także o to, jakie według mediów, są główne zadania Unii Europejskiej oraz z jakich mediów badani Polacy korzystają najczęściej.
W kim mamy sojusznika w Unii Europejskiej?
Pytanie: Które państwo – zdaniem mediów, z których Pan/Pani korzysta – jest najważniejszym sojusznikiem Polski w Unii Europejskiej? [wykres 1]
W przypadku pytania o to, kto jest sojusznikiem Polski w Unii Europejskiej, ankietowani byli podzieleni. 40 proc. z nich wskazało, że najważniejszym sojusznikiem, według mediów, z których czerpią informacje, są Niemcy. Jednak prawie tyle samo ankietowanych (36 proc.), udzieliło odpowiedzi, że żaden kraj nie jest naszym sojusznikiem. Na kolejnych miejscach znalazły się: Francja (8 proc.), Węgry (5 proc.) oraz Włochy, Litwa, Czechy czy Belgia, które uzyskały tyle samo – po 2 proc. Tylko jeden procent ankietowanych wskazał Hiszpanię oraz Słowację.
Wyłania się z tego obraz Unii Europejskiej nie jako wspólnoty sojuszników, lecz platformy rywalizacji, gry interesów, konkurencji na wielu równoległych polach. Nadto, wydaje się, iż jest to skutek używania przez media — w silnie spolaryzowanym dyskursie — przede wszystkim ramy konfliktu w opisywaniu relacji w Unii Europejskiej (konfrontacja, uległość lub dominacja). Mało o partnerstwie, korzyściach, synergiach, więcej o zagrożeniach i ryzykach. Jest to oczywiście w znacznej mierze efekt "odbicia" rywalizacji elity politycznych na poziomie krajowym oraz europejskim. W czasach geopolitycznej zawieruchy to może martwić — zauważa prof. Tomasz Gackowski, kierownik Laboratorium Badań Medioznawczych UW.
Ukraina w Unii Europejskiej - media są na tak!
Pytanie: Czy media, z których Pan/Pani korzysta, są za włączeniem Ukrainy do Unii Europejskiej? [wykres 2]
Okazuje się, że 60 proc. badanych uważa, że media, z których korzystają, są za tym, aby Ukraina dołączyła do krajów członkowskich Unii Europejskiej. Jedynie 6 proc. populacji Polski zauważyło, że w reprezentujących ich mediach, pada odpowiedź – "zdecydowanie nie" lub "nie". 1/4 badanych (26 proc.) wskazała odpowiedź "trudno stwierdzić".
Wyłania się z tego obraz proukraińskiego dyskursu medialnego w kontekście potencjalnego rozszerzenia Unii Europejskiej o Ukrainę. Jest to tym ważniejsze, że właśnie teraz rozpoczyna się proces negocjacji akcesyjnych między Unią Europejską a Ukrainą i Mołdawią. Jednocześnie co czwarty badany ma trudność, by stwierdzić, jakie stanowisko w tej sprawie widoczne jest na jego ulubionej antenie lub kanale w social mediach. Oznacza to najpewniej, że albo to stanowisko nie jest wyraźne, albo kwestia akcesji Ukrainy do UE nie jest szczególnie eksponowana w audycjach, które użytkownik regularnie ogląda — podkreśla dr Karolina Brylska, Laboratorium Badań Medioznawczych UW.
21 zadań Unii Europejskiej
Pytania: Jakie są, zdaniem mediów, z których Pan/Pani korzysta, główne zadania Unii Europejskiej? [wykres 3]
Podczas badania respondenci udzielili również odpowiedź na pytanie, jakie są, zdaniem mediów, z których Pan/Pani korzysta, główne zadania Unii Europejskiej? Respondenci swobodnie, w ramach pytania otwartego, wskazywali na zadania Unii Europejskiej, które następnie zostały zebrane w 21 kategorii. Mmozliwe było podanie w odpowiedzi więcej niż jedno zadanie.
Polacy przede wszystkim wskazywali na współpracę gospodarczą, ekonomiczną, wolny rynek i handel, przepływ dóbr i pracowników oraz politykę monetarną (waluta euro) — to ponad 18 proc. wskazań. Na drugim miejscu zwrócono uwagę na obronność, bezpieczeństwo czy utrzymanie pokoju w Europie (16 proc.). Na trzecim miejscu znalazła się ochrona środowiska — przeciwdziałanie katastrofie klimatycznej (w tym Zielony Ład) — 13 proc. Na czwartym miejscu znalazła się wspólnota polityczna — wspólnota wartości (logika zjednoczenia/federalizacji — tworzenia superpaństwa), dalszej integracji oraz traktowanie Brukseli jako mediatora w ramach UE. Wreszcie na piątym miejscu w zestawieniu mamy kategorię "Trudno stwierdzić". W tym zbiorze znalazły się odpowiedzi respondentów, którzy mieli trudność w przypisaniu Unii Europejskiej jakichkolwiek zadań, patrząc przez pryzmat dyskursu w mediach, z których korzystają.
Może z tego wynikać, że co dziesiąty Polak — użytkownik mediów — nie wie tak naprawdę, po co jest Unia Europejska, czego może od niej oczekiwać. Po 20 latach obecności Polski w UE to dość zastanawiająca konstatacja. Nie można oczywiście pominąć odpowiedzi (mniejszy odsetek wskazań), które w znacznej mierze kwestionują istotę Unii Europejskiej — w tych kategoriach pojawiały się takie stwierdzenia jak: złodziejstwo, opresja, wspieranie silniejszych, podporządkowywanie jednych krajów innym, wynarodowienie, zajmowanie się samemu sobą (UE o UE) czy promowanie ideologii. Zsumowanie tych wskazań dałoby wynik na poziomie nawet 20 proc. łącznych wskazań. Wydaje się więc, iż te odpowiedzi są przejawem obecnego w społeczeństwie polskim (ale także w innych krajach UE, patrząc po wynikach ostatnich wyborów do Parlamentu Europejskiego) eurosceptycyzmu — puentuje prof. Anna Mierzecka, Laboratorium Badań Medioznawczych UW.
Konsumpcja mediów wśród Polaków
Pytanie: Z jakich mediów Pan/Pani najczęściej korzysta? Proszę podać nazwy tytułów prasowych albo stacji telewizyjnych i radiowych lub portali internetowych lub profili/kanałów w mediach społecznościowych. [wykres 4]
Respondenci biorący udział w badaniu wskazywali również, z których mediów korzystają najczęściej. Odpowiedzi ankietowanych były zróżnicowane. W tradycyjnych środkach komunikacji dominującym medium jest telewizja, natomiast spośród nowych mediów ankietowani najczęściej wymieniali portale internetowe. Kolejne miejsce zajmowały konkretne kanały w serwisie YouTube. W przypadku portali najczęściej wskazywano Onet.pl i Wp.pl. Na podium znalazła się jeszcze Interia.pl (z dużym dystansem). Wspominano także Gazeta.pl oraz Oko.press. Jeśli chodzi o aplikacje/portale społecznościowe – to Facebook, YouTube, X (d. Twitter), Instagram oraz Tik Tok. Jeśli chodzi o radio, to dominowało RMF FM. Na drugim miejscu znalazło się Tok FM, następnie Pierwszy i Drugi Program Polskiego Radia oraz Antyradio. W kategorii prasa dominowała "Gazeta Wyborcza", następnie tygodniki "Polityka", "Newsweek", "Angora" oraz "Rzeczpospolita". W przypadku kont na platformach społecznościowych wyróżnił się Kanał Zero.
Podczas badania nasi respondentów zapytano, z jakich mediów korzystają. Co ważne, było to pytanie bez zamkniętej kafeterii, w którym badani mogli samodzielnie wskazać rodzaje mediów a także konkretne marki medialne. Zdecydowana większość badanych (88 proc.) udzieliła odpowiedzi podając nazwy konkretnych mediów. W przypadku klasyfikacji według typów mediów wyraźnie dominowała telewizja (47 proc. wskazań), zaś na kolejnych miejscach sklasyfikowane zostały portale internetowe (18 proc. wskazań) a także konkretne aplikacje i platformy social media (14 proc.). Były to przede wszystkim Facebook oraz Twitter (d. Twitter). Pozostałe media tradycyjne wskazywane przez badanych pełniły raczej funkcję uzupełniającą w stosunku do telewizji i źródeł internetowych. Radio jako podstawowe źródło informacji wystąpiło w 10 proc. wskazań, zaś prasa w 7 proc. wskazań. Co ciekawe zauważalna część respondentów jako źródło informacji wskazywało spersonalizowane konta w mediach społecznościowych powiązane z konkretnymi organizacjami lub osobami (nieco ponad 2 proc. wskazań).
Rozkład odpowiedzi w tym pytaniu wskazuje na ciągle wiodącą rolę telewizji jako medium informacyjnego, z bardzo wyraźną pozycją źródeł internetowych na drugim miejscu. Specyfika odpowiedzi w badaniu wskazuje, że dla starszych grup odbiorców dominującą formą pozyskiwania informacji są programy telewizyjne, zaś dla młodszych portale informacyjne oraz media społecznościowe. Radio i prasa pełnią wobec obu tych grup funkcję komplementarną. Bardzo ciekawym trendem widocznym w badaniu jest także powstawanie marek medialnych operujących wyłącznie w mediach społecznościowych, które budują swoją widoczność i rozpoznawalność dzięki wykorzystaniu wizerunku charyzmatycznych postaci prowadzących, a także pogłębionej analitycznej publicystyce — mówi mgr Marcin Łączyński z Laboratorium Badań Medioznawczych UW.
Badanie sondażowe (CATI – computer-assisted telephone interviewing, czyli wspomagany komputerowo wywiad telefoniczny), realizowane było w tygodniu poprzedzającym wybory do Parlamentu Europejskiego (3 – 6 czerwca 2024 r.). Podczas badania sondażowego skutecznie przeprowadzono rozmowy z 1219 respondentami.
Laboratorium Badań Medioznawczych Uniwersytetu Warszawskiego (LBM UW) to interdyscyplinarny zespół specjalistów – medioznawców, językoznawców, psychologów, socjologów, informatologów, politologów i statystyków. LBM prowadzi badania zawartości i odbioru mediów, w tym także gier i wirtualnej rzeczywistości.
*Wyniki uzyskane w badaniu zostały poddane procedurze ważenia w oparciu o dane o strukturze demograficznej populacji Polski gromadzone przez Główny Urząd Statystyczny. Ważenie polega na porównaniu struktury próby badawczej osób, z którymi przeprowadziliśmy ankietę telefoniczną wspomaganą komputerem (CATI), w której dowiedzieliśmy się jaką mają płeć, ile mają lat, jakie mają wykształcenie i gdzie mieszkają, do struktury demograficznej dorosłych Polaków. Na podstawie tego porównania dokonaliśmy korekty wyników (reprezentatywność) poprzez proces przyporządkowania wag do odpowiedzi udzielonych na zadane pytania, z uwzględnieniem danych demograficznych.
Podstawą ważenia były dane o płci i wieku (pozyskane z Banku Danych Lokalnych, aktualne na 2023 rok) oraz wykształceniu (ze spisu powszechnego w 2021 roku). Ze względu na specyfikę próby badawczej (badanie osób pełnoletnich (18+), a w związku z tym niski odsetek odpowiedzi w grupie z wykształceniem podstawowym uwzględnianym w danych GUS (13+)) oraz specyfiką raportowania danych o wykształceniu Polaków, dla statystyk zbiorczych prezentowane są dane ważone z pominięciem wykształcenia podstawowego. Dodatkowo w próbie uzyskano 2 odpowiedzi (1.6 promila) osób deklarujących płeć ‘inne’, dla których niemożliwe było poprawne oszacowanie wagi w oparciu o dane GUS. Kompletne dane surowe uwzględniające wykształcenie podstawowe oraz osoby deklarujące kategorię płci ‘inne’ omówione zostaną w pełnym raporcie z badania CATI w notce metodologicznej dotyczącej reprezentatywności badania.